witajcie ;* jak zawsze chciałabym podziękować za wasze komentarze, które motywują mnie do dodawania nowych postów, bez was na pewno tak chętnie bym tu nie wchodziła ani nie udzielała się:) Z góry przepraszam za to, że coraz rzadziej piszę lecz jestem trochę zabiegana, praca itp... Mam nadzieję, że następna notka, wkrótce się pojawi i może w jakiejś ciekawej stylizacji bo małe zakupy już się odbyły z których jestem zadowolona ;) a także z mojego urodzinowego prezentu od chłopaka o którym już pisałam. Niestety jeszcze nie zdążyłam zmniejszyć bransoletki i zlatuje z dłoni ale zrobiłam zdjęcie bo muszę się pochwalić :) .Dzisiejsza stylizacja jest bardzo prosta. Chciałam nią pokazać jak ubieram się w zwykły, wolny od pracy wakacyjny dzień. Na luzie w japonkach, szerszej bluzeczce w azteckie wzory i kolorowych szortach, w takich stylizacjach chyba każdy czuje się bardzo komfortowo :)
całuje ;*

Bluzka - Bershka
Szorty- Tally Weijl
Kolczyki- Mango
Sandały- Zara
Torebka-Mango
Zegarek -MK
Portfel-Mohito

witajcie ;*
dzisiaj dodaje moją stylizacje z naszyjnikiem i sukienką z ostatniego wpisu szczerze powiem, że jestem z nich bardzo zadowolona ;)  poza tym w czwartek mam 20 urodziny        i prawdę mówiąc dostałam już prezent od mojego chłopaka, z którego bardzo ale to bardzo się ciesze i pewnie co druga blogerka o nim marzy ale o tym w następnym poście ;)

sukienka- Bershka
torebka- Mango
buty- Zara
naszyjnik- Stradivarius
zegarek -MK

;*  upałów ciąg dalszy a w mojej szafie brakowało przewiewnych sukienek dobrze się składało, że czas wyprzedaży, wybrałam się więc na małe zakupy:) Udało mi się wypolować dwie przewiewne i bardzo wygodne sukienki za połowę ceny, rozkloszowaną spódniczke na gumce z kieszonkami oraz dwa naszyjniki bo patrząc na moje stylizacje brakuje biżuterii. Muszę pomału uzupełnić braki ;)  a teraz mając trochę wolnego czasu zabieram się za czytanie powieści  "Cień wiatru. "
 Do następnego.... ;)


2xsukienka - Bershka %
spódnica- Zara%
kolorowy naszyjnik - Zara %
Biały naszyjnik -Stradivarius %

brąz ;)

Witajcie !Chwilkę mnie tu nie było z powodu małego spontanicznego urlopu ;) wraz z przyjaciółmi i chłopakiem wybraliśmy się na Węgry pod namioty było cudownie a spiekłam się strasznie lecz większym wydarzeniem chyba była moja metamorfoza z blondu na brąz ! odkąd pamiętam miałam blond na włosach później delikatne ombree, a teraz z powodu tego, że fryzjer nie potrafił zrobić ombree wyszła czekolada!!! na początku byłam w szoku alee przyzwyczaiłam się drastycznej zmiany nie ma zresztą oceńcie sami ;)

zdjęcie wykonywane w 5 minut a ostatnie telefonem masakra ale niech będzie ;P
koszula - Mohito
spodenki- Zara
koturny- Bershka
okulary- D&G

a tutaj z zapiętym kołnierzykiem